„Przez żołądek do serca”, jak stare powiedzenie mówi. W przypadku tego przepisu można powiedzieć, że od serca do żołądka. Stworzony z czystej miłości… do jedzenia i do tych, którzy będą go smakowali.
Dużo przepisów na RiE World jest zainspirowanych innymi przepisami, czy potrawami, które kiedyś kosztowałam i głęboko zapadły w mojej żołądkowej pamięci. Ten jako jedyny, ale na pewno nie ostatni powstał w mojej głowie, z połączenia smaków i tekstur, które uwielbiam. Aksamitny sos, soczyste krewetki, słodko kwaśne ziarna granatu i posypka z podsmażonej tartej bułki dopełniają moją wersję Linguine al nero di seppia.
Przyznam się, że rezultat przekroczył moje najśmielsze oczekiwania. Ale to chyba dlatego, że kiedy gotujesz z miłością to wszystko smakuje! O tuż kochani, na Dzień Walentynek co taki „głodniuch” jak ja mógłby Wam jeszcze sprezentować, jak nie przepis. Z całego serca ode mnie dla Was przepis na Czarne linguine z krewetkami, ziarnami granatu i sosem z fety. Życzę Wam dużo posiłków w otoczeniu miłości.
Czarne linguine z krewetkami, ziarnami granatu i sosem z fety
Składniki
- 125 g krewetek Black Tiger obranych, mogą być mrożone
- 125 g czarnego makaronu typu linguine barwionego sepią
- 2 łyżka masła
- 2-3 łyżki bułki tartej
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka śmietany
- 125 g sera feta
- 1 łyżka pesto
- ¼ szklanki ziaren granatu
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Przygotowanie
- Krewetki rozmrażamy i dokładnie osuszamy. Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie.
- Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła i dodajemy bułkę tartą. Gdy bułka zacznie się rumienić, mieszamy, aż się podsmaży. Patelnię z podsmażoną tartą bułką zdejmujemy z ognia, dodajemy ostygnąć.
- Na drugiej patelni rozgrzewamy 1 łyżkę masła. Dodajemy posiekany czosnek. Podsmażamy chwilkę. Dodajemy śmietanę i ser feta. Mieszamy, aż ser się rozpuści. Dodajemy łyżkę pesto i mieszamy. Do sosu dorzucamy krewetki i gotujemy w sosie około 2 min. Dodajemy ziarna granatu łyżeczkę soku z cytryny, mieszamy.
- Do sosu z krewetkami dodajemy odcedzony makaron i mieszamy. Rozkładamy na talerze i posypujemy tartą bułką.
zdjęcia*RiE