Ciężko ukryć, jak bardzo lubimy dobre jedzenie w RiE World. Jeszcze bardziej lubimy niespieszne wieczory spędzone na kuchni przy gotowaniu z lampką wina i dobrą muzyką. Poznawaniu nowych smaków i testowaniu potraw zawsze towarzyszą książki kucharskie. Kolekcjonujemy je z wielką pasją. Czytamy od okładki do okładki, jak intrygujący romans, wyobrażając sobie paletę smaków kusząco spoglądających z talerza. Każda jest inna, niepowtarzalna, ze swoim unikalnym charakterem. Otwierając książkę, czujemy się tak, jakbyśmy trafili na obiad do jej autora. Dziś na RiE World powstała nowa rubryka „Pod lupą: Książki Kulinarne”. Czytamy, gotujemy i smakujemy.
Nowy rozdział chcę otworzyć jedną z moich ulubionych książek kulinarnych „Wielka Uczta. Przyjęcia” Erin Gleeson. Mam wrażenie, że autorkę książki znam od zawsze. Pamiętam, jak pierwszy raz trafiłam na Pinterest na jedno z jej zdjęć. Myślałam, że to strona z jakiegoś luksusowego czasopisma kulinarnego. Zdjecie potrawy było ozdobione piękną kaligrafią i ilustracjami. Kliknęłam… i trafiłam w magiczny leśny świat Erin theforestfeast.com.
Erin swoje eksperymenty kulinarne zaczęła po przeprowadzeniu się z Nowego Jorku do domku w lesie niedaleko San Francisco. Bagaż doświadczeń w fotografii kulinarnej, pasja do gotowania, zamiłowanie do warzyw i sezonowego gotowania – to główne składniki bloga, którego założyła Erin. Każdy przepis był podany niczym dzieło sztuki i aż prosił się, by przenieść go na papier. W 2014 Erin wydała swoją pierwszą książkę „Wielka Uczta”, która od razu stała się bestsellerem i została przetłumaczona na język polski. W dorobku autorskim Erin już są 3 książki.
Właśnie na tej ostatniej „Wielka Uczta. Przyjęcia” chciałabym dzisiaj się skupić. Książka oferuje mnóstwo pomysłów na wegetariańskie i pro-warzywne dania, które są idealne na przyjęcia czy domówkę. Pięknie się prezentują, wybornie smakują.
Wydanie zachwyca także pod względem wizualnym! Nie przestylizowane zdjęcia potraw przeplatane z akwarelowymi ilustracjami i odręcznym pismem. Klimatyczne zdjęcia domu w lesie, w którym mieszka autorka. Oprócz przepisów, ostatnia książka zawiera też porady i pomysły DIY jak stworzyć wyjątkowy klimat przy stole na każdą okazję.
Książka podzielona jest na kilka rozdziałów:
- Wprowadzenie
- Jak używać książkę
- Wiosenna uczta
- Przyjęcie z serem i winem
- Bufet sałatkowy
- Ice Tea Party
- Letnia uczta
- Brunch
- Piknik
- Spotkanie przy lunchu
- Jesienna uczta
- Impreza Koktajlowa
- Wegańskie i bezglutenowe party
- Zimowa uczta
- Świąteczna impreza koktajlowa
- Bufet na przyjęcia
Tym razem książka podzielona jest różne menu w zależności od okazji, takie jak wiosenne przyjęcie czy degustacja wina, a nie jak poprzednio na typy przystawek, koktajle i słodkości. Autorka podaje wyczerpujące i perfekcyjnie skomponowane menu oraz rady, kiedy najlepiej przygotować jedzenie – co da się zrobić wcześniej, jak podawać potrawy i w jakiej kolejności. Każdy przepis z jadłospisu jest wyliczony na 6-8 osób.
Najbardziej imponuje w tej książce fakt, że przepisy są naprawdę bardzo proste i nie wymagają wielu składników. Co ważne, możesz przygotować je bez stresu przed przyjściem gości. To, co wyróżnia potrawy Erin od innych to niespotykane połączenia smaków. Bruschetta z rzodkiewką czy pieczone brie z czosnkiem, lazania dyniowa, kanapeczki z ogórkiem z posmakiem truflowym, oliwki zapiekane w cieście francuskim. Niesamowicie prosto, szybko i bardzo smacznie.
Każdy przepis można śmiało wykorzystać oddzielnie, jako pomysł na szybki lunch czy codzienny, rodzinny obiad – wystarczy tylko zmniejszyć o połowę ilość składników.
Bardzo spodobał mi się również pomysł pomysł Erin na bar z cykorii. W malutkich miseczkach podajemy różne dodatki i sosy, które każdy sam wybiera według własnego gustu do podanych liści cykorii. Poniżej parę propozycji dodatków od Erin:
- pokrojona zapiekana dynia, karmelizowana cebulka, gorgonzola
- karmelizowana cebulka, szczypiorek, słone nasiona słonecznika
- ricotta, szczypiorek, słone nasiona słonecznika
- gorgonzola, winogrona, nasiona słonecznika
- ricotta, świeży tymianek, pieczona dynia, nasiona granatu
Myślę, że książka Erin z jej prostymi i smacznymi przepisami przyda mi się nie raz, szczególnie przy spontanicznych wizytach gości. „Wielka Uczta, Przyjęcia” to bardzo smaczna lektura, która już stała się pięknym i bardzo funkcjonalnym dodatkiem w mojej kuchni.
Zdjęcia Erin Gleeson
