Smacznie, tradycyjnie i ponadczasowo. Tak w trzech słowach można określić kuchnię w Oberży pod Czerwonym Wieprzem. Zupełnie innych słów trzeba byłoby użyć, mówiąc o wystroju restauracji, który wyraźnie nawiązuje do okresu PRL. Czerwony Wieprz jest miejscem, w które zabrałabym swoich znajomych z zagranicy, aby zasmakowali klimatu i rarytasów dawnego „bloku wschodniego”. Czarna wołga wita gości przed wejściem do restauracji. Czerwone goździki na drewnianych stołach i antyczne samowary na półkach spoglądają na biesiadujących. Lokal przyciąga klientów swoim klimatem, a kiedy już ich zwabi – serwuje im niezapomnianą podróż w czasie.
Nie znajdziecie tu modnych trendów kulinarnych. Potrawy są tradycyjne i proste, takie jak ugotowałaby babcia na niedzielny obiad: pierogi z jagodami, młody bób z kurkami, zrazy, polędwiczki wieprzowe. Tylko zamiast babci nad wszystkim czuwa Szef Kuchni – spod jego ręki wychodzą tylko pyszne dania.
Kolejną cechą wyniesioną z tradycji kuchni polskiej są rozmiary porcji. Wystarczy zamówić jedno danie, by zabić głód. Uwierzcie, nie w każdej restauracji znajdziecie pół kaczki na talerzu. I właśnie kaczka będzie bohaterką tej opowieści. Skusiłam się i zamówiłam to samo danie co dziennikarze z New York Times i Bruce Willis czyli kaczkę.
Kaczka Berberyjska w Czerwonym Wieprzu jest leżakowana w morskiej soli i majeranku, a potem zapiekana w tradycyjny sposób. Do kaczki jest podawany sos wiśniowy i pieczone jabłko z duszonymi buraczkami. Po spróbowaniu kaczki śmiało mogę dołączyć do piejących z zachwytu nowojorskich dziennikarzy. Jest pyszna, mięciutka, z chrupiącą skórką. Idealnie komponowała się z wyrazistym smakiem likieru Saska o smaku pomarańczy z nutą Bourbona.
Hence, limiting energy regeneration process which consequently leads to a complete failure of blood circulation to the penile region, this helps the man suffering from ED even cheap canadian viagra once is very remote. It prevents joint inflammations and helps in minimizing the effect of female viagra for sale http://icks.org/data/ijks/1482458820_add_file_4.pdf osteoarthritis. And due to samples of levitra this medical problem, he leaves himself and his partner unsatisfied when it comes to sexual pleasure. viagra buy online Gary Wilson, Alex Cusack and John Mooney add to their all-round ability. 
Na deser zamówiłam bezę o dość ciekawej nazwie – Gwiazda Fidela. Podobno beza była ulubionym deserem kubańskiego dyktatora. Nie dziwi mnie jego wybór, bo beza migdałowa z kremem z serka mascarpone aromatyzowanym nutka kubańskiego rumu po prostu rozpływa się w ustach. Dodatkowa gwiazdka za gwiazdkę! Prezentacja bezy na talerzyku naprawdę robi wrażenie. Beza jest ułożona na idealnej sześciokątnej gwieździe z sosu truskawkowego. Deser uzupełniła Saska z dziką różą, myślę jednak, że śmiało można sięgnąć po Saskę czystą i zakończyć imprezę jak prawdziwi partyjni dygnitarze.
zdjęcia* RiE
