Bazylia to jedno z podstawowych ziół w kuchni. Rewelacyjnie smakuje z pomidorami czy truskawkami. Dodajemy ją do pizzy, sosów pomidorowych, sałatek, past i dań z makaronem. Jest tak dobra, że nie można z nią przesadzić. Szczególnie latem kupujemy doniczkę za doniczką. Wydawać się może, że doniczki, które kupujemy w supermarkecie są „jednorazowe” – albo zużywamy wszystko, albo obrywamy bazylię w nieprawidłowy sposób, uniemożliwiając roślinie produkcję nowych, zdrowych listków. Bazylia w doniczce – jak pielęgnować i prawidłowo zbierać liście bazylii doniczkowej?
Na pewno spotkaliście się z taką sytuacją: roślina przyniesiona ze sklepu szybko marnieje i usycha. Na szczęście jest na to rozwiązanie i z odrobiną zaangażowania możemy nie tylko przedłużyć życie doniczki z supermarketu do końca lata, ale również wyhodować cały ogród bazylii w domu, który będzie cieszyć cały rok.
Bazylia w doniczce – Dlaczego warto hodować?
Oprócz swoich walorów smakowych i aromatycznych, bazylia ma zbawienny wpływ na układ pokarmowy, gdyż pobudza wydzielanie soków trawiennych. Herbata z bazylii pomaga złagodzić kolkę, niestrawność lub wzdęcia. Olejki aromatyczne zawarte w bazylii mają działanie delikatnie uspokajające, relaksujące i antydepresyjne. Wywar z bazylii odstrasza komary i muszki: podobne działanie mają olejki zawarte w świeżej roślinie, warto więc pomyśleć o umieszczeniu kilku doniczek na balkonie lub tarasie przed rozpoczęciem sezonu wiosenno-letniego.
Bazylia, według tradycji, uważana jest za roślinę, która przynosi do domu dobrobyt, bogactwo i miłość. Jej słodki zapach jest odzwierciedleniem słodkiego życia. Im lepiej rośnie, tym lepiej się powodzi, także warto, aby Wasza bazylia rosła obficie. Warunki uprawy bazylii i jej pielęgnacja. Bazylia to roślina jednoroczna o stosunkowo krótkim okresie wegetacyjnym. Jednak ucinając regularnie z naszej rośliny nowe sadzonki, możemy uprawiać bazylię z jednej kupionej w supermarkecie doniczki w nieskończoność. Bazylia jest łatwa w pielęgnacji i z powodzeniem można ją uprawiać w ogrodzie, na balkonie czy kuchennym parapecie. W doniczce rośnie zwykle na wysokość około 30 cm (w ogrodzie nawet do 50 cm). Uprawiając bazylię należy pamiętać o regularnym podlewaniu oraz o tym, że roślina lubi nasłonecznione stanowisko. Kuchnia bez okien to zdecydowanie nie jej terytorium. Warto przenieść roślinę na parapet, czy wystawić latem na balkon. Słońce jest gwarantem jej zdrowego wzrostu.
Bardzo często zioła wystawiane na sprzedaż w sklepach są sztucznie „podpędzane”, aby poprawić ich wygląd. Ziemia w kupionej doniczce może również zawierać różnego rodzaju pasożyty, jeśli więc zastanawiamy się, co zrobić, żeby bazylia dobrze rosła, najlepiej będzie przesadzić ją do nowej, większej doniczki. Pomoże to również w rozwoju rośliny, która wytwarza całkiem pokaźny system korzeniowy (sami się o tym przekonacie, kiedy zobaczcie jakie duże i z jaką prędkością puszczają korzenie sadzonki w wodzie) i w związku z tym potrzebuje sporo miejsca.
Do przesadzenia najlepiej użyć dedykowanego do ziół BIO podłoża. Taka ziemia zawiera już odpowiednią porcję nawozu oraz charakteryzuje się odczynem odpowiednim dla tych roślin.
Bazylia w doniczce: Warunki
- Podłoże – podłoże dla bazylii powinno być żyzne i lekkie. Może to być uniwersalna ziemia do roślin balkonowych lub warzyw, ale najlepiej użyć bio podłoża przeznaczonego do ziół.
- Nasłonecznione stanowisko – rośliny wymagają co najmniej 5 godzin światła słonecznego dziennie. Doniczki ustawiamy w miejscu osłoniętym przed silnymi wiatrem oraz ulewnym deszczem. W okresie wegetacji temperatura powietrza powinna kształtować się na poziomie 20-25°C.
- Regularne podlewanie – na szczęście roślina nie da zapomnieć o tej czynności. Przypomni Wam o sobie więdnącymi listkami. Na szczęście bazylia łatwo regeneruje się. Wystarczy ją podlać.
- Nawożenie – bazylia jest rośliną jednoroczną o stosunkowo krótkim okresie wegetacyjnym, więc nawożenie nie jest konieczne (jeśli uprawiamy roślinę w świeżej ziemi). Jednak warto raz na jakiś czas, przy podlewaniu, dodawać do wody biohumus czy eko nawóz do ziół.
Przycinanie i prawidłowy zbiór bazylii
Największym popełnianym błędem przy uprawie bazylii jest to, w jaki sposób zbieramy listki do codziennego użycia w kuchni. Najczęściej sięgamy po największe pojedyncze listki, zostawiając gałązkę prawie ogoloną z czubkiem u góry. Jak już wyżej wspomniałam, bazylia w domu może osiągnąć najwyżej 30 cm. Bazylia kupiona w supermarkecie rośnie w zbyt dużym zagęszczeniu, co powoduje, że pojedyncze gałązki nadmiernie wyciągają się, a większość nie ma nawet szansy wyrosnąć. Z takiej rośliny dużo listków nie zbierzemy.
Do użycia urywamy nie pojedyncze liście, tylko uszczykujemy lub obcinamy wierzchołki pędów. Może to być sam wierzchołek, ale możemy przeciąć i więcej. Pamiętamy tylko, że przycinamy bazylię nad kolejnym węzłem łodygowym. W taki sposób nie tylko będziemy spożywać najbardziej soczyste i aromatyczne listki, ale też pomożemy roślinie rozkrzewiać się. Przycinanie bazylii jest ważne jeszcze z jednego powodu – roślina nie powinna zakwitnąć. Po kwitnieniu zioło traci mnóstwo aromatu i smak, z tego powodu wierzchołki pędów muszą być regularnie obcinane. Liście przeznacza się oczywiście do spożycia. Cięcie powoduje przy tym gęsty i zwarty pokrój rośliny.
Jak uprawiać bazylię z sadzonek?
Krok 1
Z najwyższych pędów pobieramy sadzonki. Z jednej doniczki za pierwszym razem możemy uzyskać od 4 do 6 sadzonek. Tniemy pędy długości ok. 10 cm. Cięcie na sadzonki robimy od razu pod drugim lub trzecim węzłem łodygowym od wierzchu. W węźle mieści się najwięcej energii wzrostu rośliny i w tym miejscu pojawiają się pierwsze korzenie.
Usuwamy dolne liście, pozostawić tylko wierzchołek.
Krok 2
Wkładamy sadzonki do naczynia z wodą. Pilnujemy, żeby liście sadzonki nie wpadały do wody i nie gniły.
Krok 3
Ustawiamy naczynie z sadzonkami na parapecie. W ciepłym, nasłonecznionym miejscu korzenie mogą pojawić się już po 5-7 dniach. W ciemniejszym miejscu musimy poczekać 2-3 tygodnie. Wodę powinno się co kilka dni wymieniać, aby nie zaczęła gnić.
Krok 4
Po ukazaniu się korzeni postępujemy standardowo. Bierzemy doniczkę, przygotowujemy drenaż, wsypujemy ziemię. W ziemi robimy głębokie dziurki, do których wsadzamy gałązki (korzenie nie powinny podwijać się do góry). Ziemię dociskamy i podlewamy. Do doniczki o średnicy 10 cm nie wsadzamy więcej niż 5 sadzonek. Po tygodniu nawozimy sadzonki biohumusem. Powtarzamy czynność co 2 tygodnie. Co dwa tygodnie warto spryskiwać wszystkie zioła gnojówką z pokrzywy. W sklepach ogrodniczych można kupić gotowy ekoprodukt. W taki sposób możesz zabezpieczyć roślinę od mszyc i innych szkodników oraz chorób.
Bazylia w doniczce – Jak maksymalnie i najdłużej wykorzystać kupioną w supermarkecie bazylię?
Krok 1
Pozostawione w donice ścięte pędy na sadzonki delikatnie wyciągamy lub przycinamy do ziemi. Jeżeli zostają na nich listki, obrywamy je do spożycia.
Krok 2
Z średnich pędów ścinamy wierzchołki powyżej drugiego lub trzeciego węzła od wierzchu. Właśnie w tym miejscu bazylia zacznie rozkrzewiać się. Ścięte wierzchołki przeznaczamy do spożycia.
Krok 3
Przeciętą kupioną bazylię przesadzamy do odrobiny większej doniczki uzupełnioną w świeże podłoże. Nawozimy roślinę tak samo jak sadzonki, po tygodniu od posadzenia.
Z jednej doniczki za jednym razem mamy około 4-6 sadzonek, cały talerz liści do wykorzystania w kuchni oraz całą przyciętą doniczkę z małymi i młodymi pędami, w której teraz mają szansę wyrosnąć. Bazylię staramy się przycinać raz w tygodniu. Ściętą bazylię najlepiej przechowywać w lodówce w pojemniku, na który kładziemy zwilżony ręcznik papierowy. W taki sposób bazylia będzie świeża ponad tydzien czasu.
wideo & zdjęcia* rie world.
